Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2011
Dystans całkowity: | 396.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 18:53 |
Średnia prędkość: | 21.00 km/h |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 28.32 km i 1h 20m |
Więcej statystyk |
Jesienny Beskid Sądecki - Przechyba
Niedziela, 30 października 2011 | dodano:30.10.2011
Wolny dzień i w dodatku piękny:) oczywista oczywistość to kierunek na Przechybe:) Z założenia miałem kręcić spokojnie delektując się piękną przyrodą. Droga na szczyt uraczyła mnie cudownymi widokami pięknej złotej górskiej jesieni. Po drodze kilku rowerzystów (w tym jeden z Francji), zapoznałem też Marka i być może w przyszłym sezonie coś pojeździmy. Oprócz rowerzystów sporo turystów ale nie ma się co dziwić o tej porze roku góry są najpiękniejsze. Oto dowód:)
tzw. grzybek na samym początku podjazdu można tam rozpalić ognisko i posiedzieć
dalej źródełko gdyby zabrakło drogocennej wody
i kolory jesieni
tzw. grzybek na samym początku podjazdu można tam rozpalić ognisko i posiedzieć
dalej źródełko gdyby zabrakło drogocennej wody
i kolory jesieni
Dane wycieczki:
Km: | 53.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:45 | km/h: | 19.27 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Autorek |
Przerwa w grabaniu liści
Sobota, 29 października 2011 | dodano:29.10.2011Kategoria Trasa treningowa
Ciepluko aż miło oby tak jak najdłużej:) Dzisiaj mało czasu na jazdę, dlatego trasa treningowa. Piękna jesień, szkoda tylko że ten czas zmieniają i szybko będzie się robiło ciemno. Lubie zapach palonych liści:)
Dwa zdjęcia z trasy.
Lewitujące drzewo
Jesienna trasa trningowa
Dwa zdjęcia z trasy.
Lewitujące drzewo
Jesienna trasa trningowa
Dane wycieczki:
Km: | 15.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:41 | km/h: | 21.95 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Autorek |
Z kuzynem
Piątek, 28 października 2011 | dodano:28.10.2011
Po nieszczęśliwym wypadku na basenie po którym to miałem otwartą ranę głowy, dzisiaj mogłem już przejechać się na rowerku. Pogada super, cieplutko a dodatkowo towarzystwo kuzyna (to on wkręcił mnie w rower), trasa płaska, pętelka do Gołkowic.
Dane wycieczki:
Km: | 34.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 23.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Autorek |
Po pracy
Poniedziałek, 24 października 2011 | dodano:24.10.2011Kategoria Trasa treningowa
Miał być basen ale z racji całkiem ładnej pogody żal było zmarnować taki dzień:) basen będzie jutro. Dawno nie dawałem fotek ale to dlatego że jeżdżę prawie cały czas trasą treningową a tam fotek już porobiłem sporo, oto kolejne 3:)
Dane wycieczki:
Km: | 15.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:44 | km/h: | 20.45 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Autorek |
Do Limanowej
Niedziela, 23 października 2011 | dodano:23.10.2011
Dzisiaj w końcu wolny dzień, dlatego musiałem iść na rower:) Z rana rozmyślałem gdzie by tu pojechać, padło na pętelkę Limanowską. W kierunku limanowej przez Marcinkowice i Męcinę a powrót przez Wysokie. Fajna asfaltowa trasa z kilkoma podjazdami jechało się super. Pogoda taka w sam raz koło 10 stopni bez słońca na Wysokim mgła i temperatura nico ponad 0 stopni. Bardzo dobra trasa na szosówkę mam nadzieję że sprawdzę to w następnym sezonie;).
Dane wycieczki:
Km: | 51.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:05 | km/h: | 24.48 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Autorek |
Po pracy
Wtorek, 18 października 2011 | dodano:18.10.2011Kategoria Trasa treningowa
Pętelka do Starego Sącza i na trasę treningową. Wiało jak cholera.
Dane wycieczki:
Km: | 30.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:20 | km/h: | 22.50 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Autorek |
Po pracy
Poniedziałek, 17 października 2011 | dodano:17.10.2011Kategoria Trasa treningowa
Dane wycieczki:
Km: | 22.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:09 | km/h: | 19.13 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Autorek |
Po pracy
Piątek, 14 października 2011 | dodano:14.10.2011Kategoria Trasa treningowa
Po pracy wreszcie miałem czas na rower, mimo zimna i niepewnej pogody warto było. Najpierw po dowód rejestracyjny (przez chwilę padało), później kierunek trasa treningowa już w dużo lepszej pogodzie. W kominiarce źle się jeździ bo okulary parują i pod górę ciężko oddychać ale jest za to ciepło:) jedynie w stopy zmarzłem.
Dane wycieczki:
Km: | 29.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:21 | km/h: | 21.48 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | MMS (Merida Matts Speed) |
Po pracya
Poniedziałek, 10 października 2011 | dodano:10.10.2011Kategoria Trasa treningowa
Widać było pięknie ośnieżone tatrzńskie szczyty niestety nie wziąłem aparatu:)
Dane wycieczki:
Km: | 15.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:44 | km/h: | 20.45 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Autorek |
Zimówka w zimowej scenerii
Niedziela, 9 października 2011 | dodano:09.10.2011
Wczoraj odbyło się czyszczenie i przygotowanie do zimowego snu meridki, jednocześnie został odpalony rower jesienno-zimowy czyli authorek. Terenowe opony z meridki zostały założone w authorze (a co niech ma) po jeszcze kilku drobnych poprawkach rower na ten gorszy zimniejszy okres roku jest gotowy:).
Dzisiaj nie pozostało mi nic innego jak wypróbować jak się sprawuje. Po piątkowych górskich opadach śniegu wybór trasy mógł być tylko jeden - Przechyba.
Ubrałem się ciepło bo wiedziałem że mimo umiarkowanej temp. na dole na górze i zjeździe będzie piździło:) Do szlabanu przy podjeździe cieplutko jednak dopiero wkraczałem w krainę śniegu:). Na wysokości 880 mnpm. zobaczyłem pierwszy śnieg w tym roku w ilości kupkowej:)
im wyżej tym zimniej zaczynałem czuć a może przeciwnie tracić czucie w paluchu u nogi:) na wysokości 1000 mnpm. kupki już jakby większe
Dalsza droga to coraz więcej śniegu i coraz zimniej na szczycie było tak
nie zabawiłem długo na górze może 2 minuty bo szybko chciałem uciec z tej lodówki, dorzucę jeszcze fotki atuhora czyli zimówka w zimowej scenerii.
Zjazd to była jakaś masakra;)lepiej nie będę opisywał dobrze że szybko miną, dalej do domu i pod gorący prysznic:) Wycieczka udana authorek zdał test chociaż amortyzacja pozostawia wiele od życzenia:) Oby były jeszcze ciepłe dni w tym roku, czego i sobie i wam życzę.
Dzisiaj nie pozostało mi nic innego jak wypróbować jak się sprawuje. Po piątkowych górskich opadach śniegu wybór trasy mógł być tylko jeden - Przechyba.
Ubrałem się ciepło bo wiedziałem że mimo umiarkowanej temp. na dole na górze i zjeździe będzie piździło:) Do szlabanu przy podjeździe cieplutko jednak dopiero wkraczałem w krainę śniegu:). Na wysokości 880 mnpm. zobaczyłem pierwszy śnieg w tym roku w ilości kupkowej:)
im wyżej tym zimniej zaczynałem czuć a może przeciwnie tracić czucie w paluchu u nogi:) na wysokości 1000 mnpm. kupki już jakby większe
Dalsza droga to coraz więcej śniegu i coraz zimniej na szczycie było tak
nie zabawiłem długo na górze może 2 minuty bo szybko chciałem uciec z tej lodówki, dorzucę jeszcze fotki atuhora czyli zimówka w zimowej scenerii.
Zjazd to była jakaś masakra;)lepiej nie będę opisywał dobrze że szybko miną, dalej do domu i pod gorący prysznic:) Wycieczka udana authorek zdał test chociaż amortyzacja pozostawia wiele od życzenia:) Oby były jeszcze ciepłe dni w tym roku, czego i sobie i wam życzę.
Dane wycieczki:
Km: | 50.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:44 | km/h: | 18.29 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Autorek |