GraLo
Nowy Sącz

Informacje

• Wszystkie kilometry: 18788.85 km
• Km w terenie: 852.00 km (4.53%)
• Czas na rowerze: 34d 21h 37m
• Prędkość średnia: 22.12 km/h
• Więcej informacji.

Moje rowery

MMS (Merida Matts Speed) 8271 km

Autorek 785 km

TREKS 9433 km

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Archiwum

• 2014, Czerwiec_{(6, 0)}
• 2014, Maj_{(12, 2)}
• 2014, Kwiecień_{(7, 0)}
• 2014, Luty_{(6, 1)}
• 2013, Listopad_{(3, 2)}
• 2013, Październik_{(2, 6)}
• 2013, Wrzesień_{(6, 4)}
• 2013, Sierpień_{(13, 15)}
• 2013, Lipiec_{(14, 21)}
• 2013, Czerwiec_{(18, 19)}
• 2013, Maj_{(14, 7)}
• 2013, Kwiecień_{(12, 15)}
• 2013, Marzec_{(6, 7)}
• 2013, Luty_{(12, 1)}
• 2013, Styczeń_{(19, 0)}
• 2012, Listopad_{(3, 0)}
• 2012, Październik_{(5, 0)}
• 2012, Wrzesień_{(13, 33)}
• 2012, Sierpień_{(14, 2)}
• 2012, Lipiec_{(18, 7)}
• 2012, Czerwiec_{(10, 6)}
• 2012, Maj_{(6, 4)}
• 2012, Kwiecień_{(11, 4)}
• 2012, Marzec_{(7, 4)}
• 2012, Styczeń_{(9, 5)}
• 2011, Grudzień_{(22, 9)}
• 2011, Listopad_{(15, 0)}
• 2011, Październik_{(15, 8)}
• 2011, Wrzesień_{(3, 0)}
• 2011, Sierpień_{(4, 3)}
• 2011, Lipiec_{(5, 3)}
• 2011, Czerwiec_{(13, 18)}
• 2011, Maj_{(24, 14)}
• 2011, Kwiecień_{(11, 7)}
• 2011, Marzec_{(9, 7)}
• 2011, Luty_{(14, 5)}
• 2011, Styczeń_{(5, 2)}
• 2010, Październik_{(13, 17)}
• 2010, Wrzesień_{(6, 7)}
• 2010, Lipiec_{(5, 1)}
• 2010, Czerwiec_{(6, 8)}
• 2010, Maj_{(3, 7)}
• 2010, Kwiecień_{(6, 1)}
• 2010, Marzec_{(2, 2)}
• 2009, Grudzień_{(1, 4)}
• 2009, Listopad_{(3, 4)}
• 2009, Październik_{(1, 2)}
• 2009, Wrzesień_{(8, 10)}
• 2009, Sierpień_{(3, 4)}
• 2009, Lipiec_{(10, 9)}
• 2009, Czerwiec_{(7, 9)}
• 2009, Maj_{(8, 20)}
• 2009, Kwiecień_{(11, 49)}
• 2009, Marzec_{(9, 29)}
• 2009, Luty_{(2, 3)}
• 2008, Grudzień_{(3, 15)}
• 2008, Wrzesień_{(1, 9)}
• 2008, Sierpień_{(7, 3)}
• 2008, Lipiec_{(10, 25)}
• 2008, Czerwiec_{(12, 12)}
• 2008, Maj_{(11, 12)}
• 2008, Kwiecień_{(4, 7)}
• 2008, Marzec_{(3, 4)}

Linki

Jesienny Beskid Sądecki - Przechyba

Wolny dzień i w dodatku piękny:) oczywista oczywistość to kierunek na Przechybe:) Z założenia miałem kręcić spokojnie delektując się piękną przyrodą. Droga na szczyt uraczyła mnie cudownymi widokami pięknej złotej górskiej jesieni. Po drodze kilku rowerzystów (w tym jeden z Francji), zapoznałem też Marka i być może w przyszłym sezonie coś pojeździmy. Oprócz rowerzystów sporo turystów ale nie ma się co dziwić o tej porze roku góry są najpiękniejsze. Oto dowód:)

tzw. grzybek na samym początku podjazdu można tam rozpalić ognisko i posiedzieć

dalej źródełko gdyby zabrakło drogocennej wody

i kolory jesieni








Dane wycieczki:

Km:	53.00	Km teren:	0.00	Czas:	02:45	km/h:	19.27
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Autorek

Zapraszam serdecznie:) no tak turystkę tak zauroczyły kolory jesieni że stała i nie mogła się ruszyć z tego miejsca tak więc zrobiłem jej fotkę na pamiątkę. pozdr.

GraLo - 20:59 niedziela, 30 października 2011 | linkuj