Informacje

  • Wszystkie kilometry: 18788.85 km
  • Km w terenie: 852.00 km (4.53%)
  • Czas na rowerze: 34d 21h 37m
  • Prędkość średnia: 22.12 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy GraLo.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2008

Dystans całkowity:443.50 km (w terenie 143.00 km; 32.24%)
Czas w ruchu:24:47
Średnia prędkość:17.90 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:40.32 km i 2h 15m
Więcej statystyk

Ładna pogoda dlatego ładna wycieczka:)Wyjechałem

Wtorek, 27 maja 2008 | dodano:27.05.2008
Ładna pogoda dlatego ładna wycieczka:)Wyjechałem z domku koło 10 rano, udałem się na umówione miejsce czyli pod Merkury Market w Saczu po drodze scigałem się z niebieską ciężarówką:) Pod Merkury zastałem Szopika, który czekał ze swoim rowerkiem. Po zakupach wyruszyliśmy w trase. Pojechaliśmy do Kamionki i tam skręciliśmy na żólty szlak prowadzący na Magórzyce po drodze napotkaliśmy opószczony domek nie ostatni zresztą:)


Po bardzo fajnym podjeździe znaleźliśmy się na Magórzycy


Po podjeździe zawsze jest zjazd i tak było również tym razem, dzieki uprzejmej pani, która podpowiedziała nam któredy jechać(bardzo wyboista scieżka)szczęśliwie zjechaliśmy do Frycowej. Kolejny etap naszego wypadu prowadził szosą (N.Sącz-Krynica) z Frycowej do Łabowej, gdzie w tamtejszym sklepiku zrobiliśmy zakupy i zjedliśmy kanapeczki. Dalej szlakiem niebieskim (bedzie nam towarzyszył do koca) pojechaliśmy z Łabowej na Hale Łabowską po drodze bardzo ciekawe miejsca takie jak np. to



O dziwo w bardzo dobrej kondycji dotarliśmy do Schroniska na Hali Łabowskiej


Po odpoczynku w cieniu z kanapkami i wodą wyruszyliśmy w dalszą drogę. Zdecydowaliśmy się na niebieski szlak prowadzący do Piwnicznej. Na początku myśleliśmy że to dobry wybor bo panoramki super


Jednak następna część szlaku mocno nas zaskoczyłą stopniem nachylenia:) powiem tak na nogach był by trudno zejść a dodatkowo pełno dużych kamieni, tak więc rowerek na barki i krok po kroku w dół do szumiącego w oddali stumyczka





Udało sie i dotarliśmy do strumyczka, później było kilka kilometrów w doło po utwardzonej drodze przez Łomnice Zdrój do Piwnicznej. Później szosą z Piwnicznej przez Rytro i Stary Sącz do Nowego Sącza:) Oto nasz trasa

Bardzo udana wyprawa, opalilęm sie tzn część ramion, twarz i nogi (część) super widoki i fantastycznie strome zejście niebieskim szlakiem:) oby wiecej takich wypadów. Dane wycieczki:
Km:88.00Km teren:35.00 Czas:05:30km/h:16.00
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

Po F1 przyszedł czas na

Niedziela, 25 maja 2008 | dodano:25.05.2008
Po F1 przyszedł czas na B1. Pogoda ładna słoneczko więc wyruszyłem na małą obiazdówke tępo spokojne kilka znajomych spotkanych po drodze, kilka górek wokół NS. Generalnie niedzielna przejażdżka. Dane wycieczki:
Km:42.00Km teren:15.00 Czas:02:30km/h:16.80
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

Dzień pochmurny ale mimo

Środa, 21 maja 2008 | dodano:21.05.2008
Dzień pochmurny ale mimo tego razem z Szopikiem postanowiliśmy zaryzykować i przejechać kilka kilomerów. Start z rynku w Nowym Sączu i od razu kierunek Piątkowa tam odwiedziliśmy budujące się miasteczko Galicyjskie ( była tam rzeczka przez, która chciałem przejechać nie udało sie ale tylko buty mokre), później odbiliśmy w prawo na górki Jamnickie po ich pokonaniu wylądowaliśmy w Jamnicy. Po raz drugi odbiliśmy z drogi w prawo i przez Popardową dojechaliśmy do Nawojowej. Po drodze troszke kropiło ale również były chwile słoneczne. Z Nawojowej wyruszyliśmy do Żeleźnikowej i przez górki dotarliśmy do Biegonic z tamtąd jeszcze na momencik do Starego Sącza i powrót do domku. Większość trasy to wąskie kręte dróżki raz w góre raz w dół padł nawet mój rekord prędkości i teraz wynosi 65 km/h. Fajna wycieczka:) Pozdrowienia dla Szopika

A oto kilka fotek z dzsiaj zrobionych przez Szopika.


Miasteczko Galicyjskie w NS prawie gotowe.











Dane wycieczki:
Km:55.50Km teren:30.00 Czas:03:35km/h:15.49
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

W przerwie w pracy

Niedziela, 18 maja 2008 | dodano:18.05.2008
W przerwie w pracy wybrałem sie na rower. Trasa bardzo ładana, cały dzień zbieralao sie na deszcze ale na szczęście nie lało a nawet słońce świeciło. Wyjechałem na Jaworzyne Ktynicką nastepnie pokierowałem sie na Runek a potam na Krzyżową, zjechałem do centrum Krynicy wypiłem napój i na Góre Parkowa a następnie powrót pod gondolkę. Trasa super fajne podjazdy i zjazdy. Teraz wieczorem zaczelo padać więc trasy będą mokre tak wieć podójnie sie ciesze że zdązyłem przed deszczem. Dane wycieczki:
Km:30.00Km teren:25.00 Czas:02:35km/h:11.61
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

Mała obiazdówka wieczorkiem.

Sobota, 17 maja 2008 | dodano:17.05.2008
Mała obiazdówka wieczorkiem. Dane wycieczki:
Km:21.00Km teren:0.00 Czas:00:52km/h:24.23
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

Po wynikach z traumatologi

Czwartek, 15 maja 2008 | dodano:15.05.2008
Po wynikach z traumatologi i ortopedii (zdałem) ze szczęścia chwyciłem za rower a że nie było już burzy, słońce wyszło więc jechało sie fajnie, czasami jakaś kałurza:) pojechałem w srtrone jeziora Rożnowskiego. Po dordze dosyć spore górki ale aswalt więc spoko, w połowie drogi na horyzoncie pojawiły sie ciemne chmury i wydawało sie, że będzie kolejna burza dlatego zawróciłem i z przyjemnością zjechale do Sącza. Pokierowałem sie na Start (klub sportowy) tam sie zatrzymałem, porzyczyłem buty od gospodarza i potrenowałem sobie półtorej godzinki w noge (fajnie bylo) następnie obowiązkowo na lody i do domku:) Dane wycieczki:
Km:29.00Km teren:0.00 Czas:01:25km/h:20.47
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

Taka mała obiazdówka do Starego

Wtorek, 13 maja 2008 | dodano:13.05.2008
Taka mała obiazdówka do Starego Sącza przez Podegrodzie (poplątanie sie po ryneczku) powrót do NS na lody do Argasińskich pychota a następnie na Paścią Góre i do domku. Całkiem przyjemnie:) Dane wycieczki:
Km:41.00Km teren:6.00 Czas:02:00km/h:20.50
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

Mała obiadówka po drodze

Poniedziałek, 12 maja 2008 | dodano:12.05.2008
Mała obiadówka po drodze zdecydowałem sie podjechać na Popradową kolo NS. Słoneczko świeciło całkiem przyjenie. Dane wycieczki:
Km:40.00Km teren:8.00 Czas:01:35km/h:25.26
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

W planach było objechanie

Piątek, 9 maja 2008 | dodano:09.05.2008
W planach było objechanie trasy maratonu mtb z 2007 (Krynica) ale praca sie wprzedłóżyła i został mi tylko wyjazd na Jaworzyne Krynicka i zjazdł. Było przjemnie tylko już sie robiło ciemno bo na szczycie byłem o 20. Widzialem dużo zwierzątek sarny ptaki np. sowa itp. :) Dane wycieczki:
Km:14.00Km teren:14.00 Czas:01:10km/h:12.00
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

Po zakupie SPD nie

Wtorek, 6 maja 2008 | dodano:06.05.2008
Po zakupie SPD nie mogłem sie powstrzymać przed jazdą próbną. Pojechałem najpierw na poczte później do Marcinkowic-Klęczan-Chomranic-Męciny-Pisarzowej-Mordarki i wreszczcie dotarłem do Limanowej po drodze spotkałem kolege, którego nie widziałe prawie 2 lata akurat jechał samochodem:). Po red bulu na rynku w Limanowej powrót przez Siekirczyne-Kanine-Wysokie-Trzetrzwine do domku. Na serpentynie przed Sączem wywalił sie Tir z naczepą, deszczu prawie nie było tylko lekka mrzawka. Różnica w jeździe kolosalna super naprawde. Pobiłem rekord prędkości teraz wynosi 60,9 km na godz. Dane wycieczki:
Km:52.00Km teren:5.00 Czas:02:05km/h:24.96
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl