Doliną Popradu
Środa, 25 kwietnia 2012 | dodano:25.04.2012
Po pracy coś tam przekąsiłem i już miałem nie jechać ale jednak pojechałem. Do Krynicy pod lekki wiaterek ale w sumie dobrze się jechało, od Muszyny pod wiatr trochę męcząca jazda ale nie było najgorzej. Byłem umówiony na 20 więc nie robiłem żadnych postoi, trasa bez jadła i na niecałym bidonie wody, trochę mało
pod koniec miałem lekkie kurcze łydek ale najbardziej odczuwalny był ból czyi muszę pokombinować z pozycją bo na dłuższe trasy będzie ciężko jechać.
/
pod koniec miałem lekkie kurcze łydek ale najbardziej odczuwalny był ból czyi muszę pokombinować z pozycją bo na dłuższe trasy będzie ciężko jechać.
/
Dane wycieczki:
Km: | 105.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:41 | km/h: | 28.64 |
Pr. maks.: | 61.90 | Temperatura: | HRmax: | 162(%) | HRavg | 142(%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 758m | Rower: | TREKS |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj