Miałem już dzisiaj odpocząć i nie jechać nigdzie ale po telefonie Tomka jednak się zmobilizowałem. Cała trasa miała być w spokojnym tempie ale oczywiście nie było tak do końca. Na początek podjazd od SS pod Moszczenicę, później wygrała opcja pagórkowata przez Łukowice i Mokrą Wieś. Fajna trasa tylko czułem wczorajszą jazdę:). Trzeba jeździć bo zaległości są spore. Dane wycieczki:

Km:	54.00	Km teren:	0.00	Czas:	02:15	km/h:	24.00
Pr. maks.:	67.20	Temperatura:		HRmax:	160(%)	HRavg	130(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	709m	Rower:	TREKS

Słonecznie ale jeszcze zimny północny wiatr drogi suche chęci jeszcze większe. Od razu po pracy szybki mycie roweru (stał 3 długie tygodnie brudny i zapomniany)i jadę na umówione miejsce spotkania z Marcinem i jego znajomym, po chwili dołącza jeszcze Tomek z Arkiem. Chłopaki zaszaleli po zimie każdy jakieś nowinki techniczne zamontował (dobrze że umyłem rower:)). Trasa z góry zaplanowana płasko do na Krościenko, w 5 osobowej grupie jechało się super chociaż koledzy tempo trzymali mocne jakimś cudem udało mi się utrzymać do samej Tylmanowej:) ale ze 2 razy musiałem mocno się na męczyć jak mi odskoczyli parę metrów, powrót już nieco wolniej ale odczuwałem już zmęczenie, po namowie Tomka pojechaliśmy we dwóch w Łącku na Czarny Potok, tam żółwim tempem wtoczyłem się na górkę i na kole Tomasza dojechaliśmy do ronda w Naszacowicach, po krótkiej pogawędce każdy ruszył w swoją drogę. Fajnie znów wsiąść na rower szkoda tylko że forma nie za dobra ale będzie lepiej. Super wyjazd oby takich więcej. Dane wycieczki:

Km:	68.00	Km teren:	0.00	Czas:	02:18	km/h:	29.57
Pr. maks.:	53.10	Temperatura:		HRmax:	170(%)	HRavg	134(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	382m	Rower:	TREKS

Jeden z niewielu dni ostatnio które można było wykorzystać na jazdę, po ostatnich opadach śniegu drogi już suche ale gdzieniegdzie mokro i syf cholerny, dzisiaj całkiem ciepło i słonecznie. Trasa z 3 fajnym podjazdami pod Mokra Wieś, Moszczenice i Trzetrzewinę. Dane wycieczki:

Km:	55.00	Km teren:	0.00	Czas:	02:35	km/h:	21.29
Pr. maks.:	49.70	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	145(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	696m	Rower:	TREKS

Od tygodnia pogoda zimowa na rowerze nie bardzo się da a jeszcze mniej się chce dlatego trzeba to jakoś zastąpić. W sumie od czwartku 2 razy basen dość intensywnie aczkolwiek basenów nie liczę oraz 4 wyjścia w teren na bieganko z psem tzw. canicross:) super sprawa dzięki pomocy pieska nie da się biec wolno:) Dane wycieczki:

Km:	0.00	Km teren:	0.00	Czas:		km/h:
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	MMS (Merida Matts Speed)

Pierwszy raz w tym roku na mojej podjazdowej trasie treningowej w wersji skróconej (podjazdyw w Krasne Potockie, Rdziostów). W sumie to miałem nie iść dzisiaj na rower ze względu na wiatr ale było tak ciepło i słonecznie że nie mogłem nie pójść chociaż na chwilę, ta trasa jest idealna na szybką ale mocno intensywną jazdę, niby kilometrów mało ale przewyższenie niezłe i podjazdy z 18% nachyleniem:). Dane wycieczki:

Km:	20.00	Km teren:	0.00	Czas:	00:57	km/h:	21.05
Pr. maks.:	55.70	Temperatura:		HRmax:	167(%)	HRavg	137(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	600m	Rower:	TREKS

Kilometry i czas na oko ale jeżeli jest pomyłka to nie wielka:) wietrznie ale trzeba korzystać bo ponoć zima wraca.:( Dane wycieczki:

Km:	35.00	Km teren:	0.00	Czas:	01:30	km/h:	23.33
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	TREKS

Dzisiaj trasa nieco bardziej pagórkowata od wczorajszej. Umówiłem się o 10 z Tomkiem w Chełmcu na skrzyżowaniu. W planie była trasa przez Marcinkowice do Limanowej i powrót przez ostrą, początkowo pogoda super (oprócz mocnego czołowego wiatr)z czasem robiło się coraz zimniej i ciemniej. Tempo spokojne ale na podjazdach zwłaszcza w Pisarzowej (10% nachylenia)tętno skakało dość wysoko. Pod Ostrą spokojnie z fajna pogawędką na tematy przeważnie rowerowe. Zjazd przez Młyńczyska dość mokry, na podjeździe pod Łukowice tradycyjnie złapały mnie kurcze, dlatego odpuściłem sobie ostanie górki, które Tomek miał w planie i pojechałem dołem na Naszacowice a Tomek z pełną radością że forma nie najgorsza skoczył jeszcze na Mokrą Wieś:). Ogólnie wypad super, mogło być tylko ciut cieplej. Dane wycieczki:

Km:	71.00	Km teren:	0.00	Czas:	02:51	km/h:	24.91
Pr. maks.:	60.40	Temperatura:		HRmax:	180(%)	HRavg	142(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	927m	Rower:	TREKS

W końcu przyszedł marzec a z nim suche drogi i lepsza pogoda. Po śniegu na drogach nie ma śladu, na początek wydawało by się łatwa starosądecka pętelka z końcowym podjazdem po kościół w Ttrzetrzewinie. Płasko było ale za to wietrznie i to bardzo. Pierwszy wyjazd w tym roku to i pewna niepewność co do możliwości na wstępie sezonu. Generalnie nie jestem zadowolony jechało się ciężko a kończący podjazd to było duże zaskoczenie, normalnie pokonuję go całkiem sprawnie dzisiaj się mocno męczyłem. Może być już tylko lepiej:) Dane wycieczki:

Km:	40.00	Km teren:	0.00	Czas:	01:28	km/h:	27.27
Pr. maks.:	46.70	Temperatura:		HRmax:	164(%)	HRavg	141(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	275m	Rower:	TREKS

Dane wycieczki:

Km:	0.00	Km teren:	0.00	Czas:		km/h:
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	MMS (Merida Matts Speed)

Przerwa w bieganiu (naderwanie mięśnia brzuchatego łydki), wczoraj pływało się średnio dzisiaj na wstępie zdenerwował mnie gościu sugerując żebym się wynosił z jego toru adrenalina spowodowała że pływało się super:) 45 minutek ale ostro:) dobry trening
">Opis linka Dane wycieczki:

Km:	0.00	Km teren:	0.00	Czas:		km/h:
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	MMS (Merida Matts Speed)