Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2008
Dystans całkowity: | 443.50 km (w terenie 143.00 km; 32.24%) |
Czas w ruchu: | 24:47 |
Średnia prędkość: | 17.90 km/h |
Liczba aktywności: | 11 |
Średnio na aktywność: | 40.32 km i 2h 15m |
Więcej statystyk |
Ładna pogoda dlatego ładna wycieczka:)Wyjechałem
Wtorek, 27 maja 2008 | dodano:27.05.2008
Ładna pogoda dlatego ładna wycieczka:)Wyjechałem z domku koło 10 rano, udałem się na umówione miejsce czyli pod Merkury Market w Saczu po drodze scigałem się z niebieską ciężarówką:) Pod Merkury zastałem Szopika, który czekał ze swoim rowerkiem. Po zakupach wyruszyliśmy w trase. Pojechaliśmy do Kamionki i tam skręciliśmy na żólty szlak prowadzący na Magórzyce po drodze napotkaliśmy opószczony domek nie ostatni zresztą:)
Po bardzo fajnym podjeździe znaleźliśmy się na Magórzycy
Po podjeździe zawsze jest zjazd i tak było również tym razem, dzieki uprzejmej pani, która podpowiedziała nam któredy jechać(bardzo wyboista scieżka)szczęśliwie zjechaliśmy do Frycowej. Kolejny etap naszego wypadu prowadził szosą (N.Sącz-Krynica) z Frycowej do Łabowej, gdzie w tamtejszym sklepiku zrobiliśmy zakupy i zjedliśmy kanapeczki. Dalej szlakiem niebieskim (bedzie nam towarzyszył do koca) pojechaliśmy z Łabowej na Hale Łabowską po drodze bardzo ciekawe miejsca takie jak np. to
O dziwo w bardzo dobrej kondycji dotarliśmy do Schroniska na Hali Łabowskiej
Po odpoczynku w cieniu z kanapkami i wodą wyruszyliśmy w dalszą drogę. Zdecydowaliśmy się na niebieski szlak prowadzący do Piwnicznej. Na początku myśleliśmy że to dobry wybor bo panoramki super
Jednak następna część szlaku mocno nas zaskoczyłą stopniem nachylenia:) powiem tak na nogach był by trudno zejść a dodatkowo pełno dużych kamieni, tak więc rowerek na barki i krok po kroku w dół do szumiącego w oddali stumyczka
Udało sie i dotarliśmy do strumyczka, później było kilka kilometrów w doło po utwardzonej drodze przez Łomnice Zdrój do Piwnicznej. Później szosą z Piwnicznej przez Rytro i Stary Sącz do Nowego Sącza:) Oto nasz trasa
Bardzo udana wyprawa, opalilęm sie tzn część ramion, twarz i nogi (część) super widoki i fantastycznie strome zejście niebieskim szlakiem:) oby wiecej takich wypadów.
Po bardzo fajnym podjeździe znaleźliśmy się na Magórzycy
Po podjeździe zawsze jest zjazd i tak było również tym razem, dzieki uprzejmej pani, która podpowiedziała nam któredy jechać(bardzo wyboista scieżka)szczęśliwie zjechaliśmy do Frycowej. Kolejny etap naszego wypadu prowadził szosą (N.Sącz-Krynica) z Frycowej do Łabowej, gdzie w tamtejszym sklepiku zrobiliśmy zakupy i zjedliśmy kanapeczki. Dalej szlakiem niebieskim (bedzie nam towarzyszył do koca) pojechaliśmy z Łabowej na Hale Łabowską po drodze bardzo ciekawe miejsca takie jak np. to
O dziwo w bardzo dobrej kondycji dotarliśmy do Schroniska na Hali Łabowskiej
Po odpoczynku w cieniu z kanapkami i wodą wyruszyliśmy w dalszą drogę. Zdecydowaliśmy się na niebieski szlak prowadzący do Piwnicznej. Na początku myśleliśmy że to dobry wybor bo panoramki super
Jednak następna część szlaku mocno nas zaskoczyłą stopniem nachylenia:) powiem tak na nogach był by trudno zejść a dodatkowo pełno dużych kamieni, tak więc rowerek na barki i krok po kroku w dół do szumiącego w oddali stumyczka
Udało sie i dotarliśmy do strumyczka, później było kilka kilometrów w doło po utwardzonej drodze przez Łomnice Zdrój do Piwnicznej. Później szosą z Piwnicznej przez Rytro i Stary Sącz do Nowego Sącza:) Oto nasz trasa
Bardzo udana wyprawa, opalilęm sie tzn część ramion, twarz i nogi (część) super widoki i fantastycznie strome zejście niebieskim szlakiem:) oby wiecej takich wypadów.
Dane wycieczki:
Km: | 88.00 | Km teren: | 35.00 | Czas: | 05:30 | km/h: | 16.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Po F1 przyszedł czas na
Niedziela, 25 maja 2008 | dodano:25.05.2008
Po F1 przyszedł czas na B1. Pogoda ładna słoneczko więc wyruszyłem na małą obiazdówke tępo spokojne kilka znajomych spotkanych po drodze, kilka górek wokół NS. Generalnie niedzielna przejażdżka.
Dane wycieczki:
Km: | 42.00 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:30 | km/h: | 16.80 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Dzień pochmurny ale mimo
Środa, 21 maja 2008 | dodano:21.05.2008
Dzień pochmurny ale mimo tego razem z Szopikiem postanowiliśmy zaryzykować i przejechać kilka kilomerów. Start z rynku w Nowym Sączu i od razu kierunek Piątkowa tam odwiedziliśmy budujące się miasteczko Galicyjskie ( była tam rzeczka przez, która chciałem przejechać nie udało sie ale tylko buty mokre), później odbiliśmy w prawo na górki Jamnickie po ich pokonaniu wylądowaliśmy w Jamnicy. Po raz drugi odbiliśmy z drogi w prawo i przez Popardową dojechaliśmy do Nawojowej. Po drodze troszke kropiło ale również były chwile słoneczne. Z Nawojowej wyruszyliśmy do Żeleźnikowej i przez górki dotarliśmy do Biegonic z tamtąd jeszcze na momencik do Starego Sącza i powrót do domku. Większość trasy to wąskie kręte dróżki raz w góre raz w dół padł nawet mój rekord prędkości i teraz wynosi 65 km/h. Fajna wycieczka:) Pozdrowienia dla Szopika
A oto kilka fotek z dzsiaj zrobionych przez Szopika.
Miasteczko Galicyjskie w NS prawie gotowe.
A oto kilka fotek z dzsiaj zrobionych przez Szopika.
Miasteczko Galicyjskie w NS prawie gotowe.
Dane wycieczki:
Km: | 55.50 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 03:35 | km/h: | 15.49 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
W przerwie w pracy
Niedziela, 18 maja 2008 | dodano:18.05.2008
W przerwie w pracy wybrałem sie na rower. Trasa bardzo ładana, cały dzień zbieralao sie na deszcze ale na szczęście nie lało a nawet słońce świeciło. Wyjechałem na Jaworzyne Ktynicką nastepnie pokierowałem sie na Runek a potam na Krzyżową, zjechałem do centrum Krynicy wypiłem napój i na Góre Parkowa a następnie powrót pod gondolkę. Trasa super fajne podjazdy i zjazdy. Teraz wieczorem zaczelo padać więc trasy będą mokre tak wieć podójnie sie ciesze że zdązyłem przed deszczem.
Dane wycieczki:
Km: | 30.00 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 02:35 | km/h: | 11.61 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Mała obiazdówka wieczorkiem.
Sobota, 17 maja 2008 | dodano:17.05.2008
Mała obiazdówka wieczorkiem.
Dane wycieczki:
Km: | 21.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:52 | km/h: | 24.23 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Po wynikach z traumatologi
Czwartek, 15 maja 2008 | dodano:15.05.2008
Po wynikach z traumatologi i ortopedii (zdałem) ze szczęścia chwyciłem za rower a że nie było już burzy, słońce wyszło więc jechało sie fajnie, czasami jakaś kałurza:) pojechałem w srtrone jeziora Rożnowskiego. Po dordze dosyć spore górki ale aswalt więc spoko, w połowie drogi na horyzoncie pojawiły sie ciemne chmury i wydawało sie, że będzie kolejna burza dlatego zawróciłem i z przyjemnością zjechale do Sącza. Pokierowałem sie na Start (klub sportowy) tam sie zatrzymałem, porzyczyłem buty od gospodarza i potrenowałem sobie półtorej godzinki w noge (fajnie bylo) następnie obowiązkowo na lody i do domku:)
Dane wycieczki:
Km: | 29.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:25 | km/h: | 20.47 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Taka mała obiazdówka do Starego
Wtorek, 13 maja 2008 | dodano:13.05.2008
Taka mała obiazdówka do Starego Sącza przez Podegrodzie (poplątanie sie po ryneczku) powrót do NS na lody do Argasińskich pychota a następnie na Paścią Góre i do domku. Całkiem przyjemnie:)
Dane wycieczki:
Km: | 41.00 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 20.50 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Mała obiadówka po drodze
Poniedziałek, 12 maja 2008 | dodano:12.05.2008
Mała obiadówka po drodze zdecydowałem sie podjechać na Popradową kolo NS. Słoneczko świeciło całkiem przyjenie.
Dane wycieczki:
Km: | 40.00 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 01:35 | km/h: | 25.26 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
W planach było objechanie
Piątek, 9 maja 2008 | dodano:09.05.2008
W planach było objechanie trasy maratonu mtb z 2007 (Krynica) ale praca sie wprzedłóżyła i został mi tylko wyjazd na Jaworzyne Krynicka i zjazdł. Było przjemnie tylko już sie robiło ciemno bo na szczycie byłem o 20. Widzialem dużo zwierzątek sarny ptaki np. sowa itp. :)
Dane wycieczki:
Km: | 14.00 | Km teren: | 14.00 | Czas: | 01:10 | km/h: | 12.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Po zakupie SPD nie
Wtorek, 6 maja 2008 | dodano:06.05.2008
Po zakupie SPD nie mogłem sie powstrzymać przed jazdą próbną. Pojechałem najpierw na poczte później do Marcinkowic-Klęczan-Chomranic-Męciny-Pisarzowej-Mordarki i wreszczcie dotarłem do Limanowej po drodze spotkałem kolege, którego nie widziałe prawie 2 lata akurat jechał samochodem:). Po red bulu na rynku w Limanowej powrót przez Siekirczyne-Kanine-Wysokie-Trzetrzwine do domku. Na serpentynie przed Sączem wywalił sie Tir z naczepą, deszczu prawie nie było tylko lekka mrzawka. Różnica w jeździe kolosalna super naprawde. Pobiłem rekord prędkości teraz wynosi 60,9 km na godz.
Dane wycieczki:
Km: | 52.00 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:05 | km/h: | 24.96 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |