Wpisy archiwalne w miesiącu
Grudzień, 2008
Dystans całkowity: | 60.00 km (w terenie 11.00 km; 18.33%) |
Czas w ruchu: | 03:20 |
Średnia prędkość: | 18.00 km/h |
Liczba aktywności: | 3 |
Średnio na aktywność: | 20.00 km i 1h 06m |
Więcej statystyk |
Mała poranna przejażdżka
Wtorek, 9 grudnia 2008 | dodano:09.12.2008
Mała poranna przejażdżka po okolicznych terenach tak dla rozprostowania kości:)
A to Jaworzyna z odrobiną śniegu i już na chwile włączli oświetlenie:)
A to Jaworzyna z odrobiną śniegu i już na chwile włączli oświetlenie:)
Dane wycieczki:
Km: | 14.00 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 00:40 | km/h: | 21.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Dzisiaj po bułki do sklepu:)
Piątek, 5 grudnia 2008 | dodano:05.12.2008
Dzisiaj po bułki do sklepu:)
Widoczek na Jaworzyne Krynicką:)
Widoczek na Jaworzyne Krynicką:)
Dane wycieczki:
Km: | 1.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:15 | km/h: | 4.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Co do km i czasu nie
Środa, 3 grudnia 2008 | dodano:03.12.2008
Co do km i czasu nie jestem pewny bo mi licznik szwankował.
Od dawna nie jeżdziłem a w zasadzie od września więc najwyższa pora by rozprostować kości. Kondycja b. niepewna. Dziń wcześniej umówiłem się z Karlą76 i Kubą na 11:30 na bp. Wcześniej podjechałem po Kube i pojechaliśmy na umówione miejsce. Po zapoznaniu się z Karla ruszyliśmy na Mszalnice, górka całkiem przyjemna, stroma końcowka. Później w poszukiwaniu nowych szlaków wjechaliśmy w polną droge a później w las, przepędziliśmy kilka saren i zaliczyliśmy piękny zjaździk o liściastym podłożu b. stromy:). Okazało sie ze wylądowaliśmy w Królowej Polskiej dalej do obu Kamionek i Nowy Sacz. Bardzo miła wycieczka. Nogi pod koniec czułem:) pozdrawiam Karle i kuzyna mam nadziej że to nie ostatnia wycieczka w tym roku. A oto kilka fotek made in Karla.
Ja i Kuba
Ja i Karla
Kuba i Karla
Troche błotka
Las
My w promieniach grudniwoego sloneczka. Karla robi zdjęcie z ciurnioków:)
Od dawna nie jeżdziłem a w zasadzie od września więc najwyższa pora by rozprostować kości. Kondycja b. niepewna. Dziń wcześniej umówiłem się z Karlą76 i Kubą na 11:30 na bp. Wcześniej podjechałem po Kube i pojechaliśmy na umówione miejsce. Po zapoznaniu się z Karla ruszyliśmy na Mszalnice, górka całkiem przyjemna, stroma końcowka. Później w poszukiwaniu nowych szlaków wjechaliśmy w polną droge a później w las, przepędziliśmy kilka saren i zaliczyliśmy piękny zjaździk o liściastym podłożu b. stromy:). Okazało sie ze wylądowaliśmy w Królowej Polskiej dalej do obu Kamionek i Nowy Sacz. Bardzo miła wycieczka. Nogi pod koniec czułem:) pozdrawiam Karle i kuzyna mam nadziej że to nie ostatnia wycieczka w tym roku. A oto kilka fotek made in Karla.
Ja i Kuba
Ja i Karla
Kuba i Karla
Troche błotka
Las
My w promieniach grudniwoego sloneczka. Karla robi zdjęcie z ciurnioków:)
Dane wycieczki:
Km: | 45.00 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 02:25 | km/h: | 18.62 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |