Myślec-Żeleźnikowa-Popardowa-Wysokie
Poniedziałek, 10 września 2012 | dodano:10.09.2012
Piękna pogoda w sam raz na rower. Udało mi się dzisiaj wyciągnąć na rower Tomka, była to pierwsza (mam nadzieję że nie ostania)wspólna jazda. Dzisiejsza trasa obfitowała w kilka ciekawych podjazdów co prawda krótkich ale ze sporym nachyleniem. Na pierwszy ogień poszedł Myślec, później Żeleźnikowa i Popardowa, dalej mieliśmy pojechać na golgotę ale z powodu ocierającego wózka o szprychy na najlżejszym przełożeniu u Tomka zrezygnowaliśmy z tego podjazdu na rzecz Wysokiego. Po drodze spotkaliśmy Marcina z przyszłym mistrzem świata:). Bardzo udany wypad, Tomek jeździ z góry jak rakieta nie sposób go dogonić:). Licznik znowu mi się wyłączył na nierówności z tego powodu czas jazdy na tzw. oko.
/
/
Dane wycieczki:
Km: | 52.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 26.00 |
Pr. maks.: | 65.40 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 700m | Rower: | TREKS |
Komentarze
..za to pod górę jeżdżę jak żółw :) Chętnie powtórzę wyprawę, ale podjazdy w innym tempie. Dzisiaj na golgotę pewnie ledwo bym się wytoczył, o ile bym się w ogóle wytoczył.
zaratustra - 18:39 poniedziałek, 10 września 2012 | linkuj
Komentuj