Do Limanowej
Poniedziałek, 4 lipca 2011 | dodano:04.07.2011
Mimo niepewnej pogody wybrałem się na rowerze do mojej nowej pracy zobaczyć jaki mają sprzęt. Jechało się dobrze, przeszkadzał trochę mocny zimny wiatr jednak nie padała co innego było w drugą stronę, przemokłem do suchej nitki brrr. Przynajmniej po tygodniu paskudnej pogody udało się wyjść na rower.
<iframe src="/"/>
<iframe src="/"/>
Dane wycieczki:
Km: | 52.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:23 | km/h: | 21.82 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | MMS (Merida Matts Speed) |
Komentarze
jeśli chodzi o drogę rowerem między limanową a sączem zawsze wybierałem boczną przez marcinkowice, i że Ty wybrałeś taką główną?! hm...
nicram - 12:52 sobota, 9 lipca 2011 | linkuj
Komentuj