Przechyba-Szczawnica-Przechyba
Poniedziałek, 21 września 2009 | dodano:21.09.2009
Rano zaspałem więc na miejsce zbiórki pojchałem samochodem (pod szlaban). Razem z Karoliną i Pawłem ruszyliśmy na Przechybe, ustaliliśmy, że każdy jedzie swoim tempem. Mój wynik to 39 minut (jestem z nigo b. zadowolony bo to mój najlepszy czas:) Paweł uzyskał świetne 35 minuty. W schronisku zjedliśmy co kto miał plus ciepła herbata. Do Szczawnicy zjechaliśmy czarnym szlakiem przez Szlachtową (cudna szybka trasa, piękne widoki:) W Szczawnicy chwila odpoczynku, po której nastał czas nie takiego stromego ;) podjazdu szlakiem zielonym na Przechybe. Trasa kamiesnista, stroma, później zatarasowana co 10 metrów drzewami, wąska i często nie przejezdna:) troszke nam dała w kość. Od momentu połączenia się szlaków zielonego, niebieskiego i czarnego było lepiej (przynajmniej nie było drzew na drodze) chociaż wcale nie tak stromo;) no poza tą 100 metrową ścianką pod która trzeba było taszczyć rowery. Generalnie trasa piękna widokowo i dość trudna. Następnym razem ze Szawincy jade niebieskim lub czarnym. Super towarzytwo, które serdecznie pozdrawiam.
Oto kilka fotek
zjazd do Szlachtowej
do zielonego
na zielonym, to akurat jeden z łatwiejszych fragmetntów
widok z trasy
ta wąska scieżka była co kilkanaście metrów zatarasowna przez drzewa
widoki wynagradzały trud
może nie widać ale na tą ścianke nie można było wjechać
Oto kilka fotek
zjazd do Szlachtowej
do zielonego
na zielonym, to akurat jeden z łatwiejszych fragmetntów
widok z trasy
ta wąska scieżka była co kilkanaście metrów zatarasowna przez drzewa
widoki wynagradzały trud
może nie widać ale na tą ścianke nie można było wjechać
Dane wycieczki:
Km: | 40.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:07 | km/h: | 12.83 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | MMS (Merida Matts Speed) |
Komentarze
Wymiataczu!:)dzięki serdeczne za mega wycieczke!:)i do następnej!:)
p.s sok z gruszki był przepyszny!:) Anonimowa karla76 - 06:40 wtorek, 22 września 2009 | linkuj
Komentuj
p.s sok z gruszki był przepyszny!:) Anonimowa karla76 - 06:40 wtorek, 22 września 2009 | linkuj