Dyngusowa Przehyba
Poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | dodano:13.04.2009
Drugi dzień świąt a mój pierwszy, śniadanie, obiad i co dalej? tv? nie co to to nie postanowiłem iść na rower. Troche się obawiałem tego że zostane oblany wodą po drodze więc skierowałem się na Przehybe tam nie ma dyngusowców z wiadrami:) Po drodze spotkałem grupke dzieci która była skłonna polać mnie sowicie zimną wodą ale udało mi sie słownie ich przkonać żeby tego nie robili:)Dalej już bez problemów dojechałem do Gołkowic, gdzie rozpoczą się podjazd. Jechało mi się super dośc duże tempo, minołem kilku bikerów co zjeżdżali (oczywiście pozdrowienie)oraz garstka ludzi wlekących sie do góry:) Od połowy zrobiło sie zimno co bardziej odzczułem podczas zjazdu. Na szczęście droga jest już wolna od śniegu a więc szybko stanołem na szczycie. Kilka łyków wody na ławeczce obok schroniska i droga powrotna:) Oto kilka zdjęć
Widok z mostu w Gołkowicach, jedziemy w te górki:)
To tak na 2 km przed szczytem, chciałem jastrzębia uchwycić ale sie nie udało
I dwa na górze
Widok z mostu w Gołkowicach, jedziemy w te górki:)
To tak na 2 km przed szczytem, chciałem jastrzębia uchwycić ale sie nie udało
I dwa na górze
Dane wycieczki:
Km: | 55.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:50 | km/h: | 19.59 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | MMS (Merida Matts Speed) |
Komentarze
któredy jechałeś ,że wyszło ci 55km?:)ja jade w tyg.jak sie wyrobie:)
pozdrowka karla76 - 19:49 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj
Komentuj
pozdrowka karla76 - 19:49 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj