Pierwsze a właściwie to zerowe wydanie pod tytułem IC Nowy Sącz. Zbiórka o 17 tam gdzie zawsze niestety pojawiło się tylko 8 osób liczyłem na więcej, może następne wydania IC przyciągną więcej ludzi. Start i od razu pierwszy podjazd pod Librantową ton nadają jak zwykle Arek z Marcinem tempo jest w miarę mocne i równe końcówka mocniejsza nie znam kolejności w każdym razie na górze zostaliśmy w 6 bo dwie osoby zostały. Dalej to jazda po zmianach kilka prób ucieczek najaktywniejszy był Marcin jednak Arek kasował każdą jak idzie. Lotny finisz nie wiem gdzie wygrał Andrzej później spokojna jazda do Grybowa tam postój na światłach:( skręt w prawo na Florynkę po drodze była jakaś premia nie wiem jaka :) ale wygrał Arek później był Andrzej. Chwile wcześniej Marcinowi pękła szprycha i wylądował w samochodzie technicznym za jakiś kilometr Krzysiek złapał gumę i również odpadł. W taki oto sposób pod Bogusze jechaliśmy w czwórkę, początek podjazdu spokojny tak gdzieś w połowie podjazdu Arek mocnej depną na pedały trzymałem się go tak długo jak tylko mogłem dzięki czemu na premii górskiej byłem drugi za Arkiem. Do mety zostało tylko kilkanaście kilometrów zjazdu. Andrzej z Tomkiem szybko nas doszli i jechaliśmy całą czwórką, tempo w miarę spokojne nagłe przyśpieszenie chłopaków spowodowało że zostałem około 50 metrów jakimś cudem udało mi się do nich dociągnąć. Końcówka to kilka prób ucieczek każda bez powodzenia tuż przed metą zostałem trochę z tyłu i postanowiłem zaatakować udało mi się uzyskać parę metrów przewagi wystarczyło to na drugie miejsce wygrał Andrzej. Generalnie wyszła super jazda trasa całkiem przyjemna z kilkoma mankamentami światła w Grybowie i remont mostu we Florynce, pomijam brak oznakowań na premiach i mecie był to eksperyment teraz trzeba wszytko dograć i będzie super. Dane wycieczki:

Km:	60.00	Km teren:	0.00	Czas:	01:43	km/h:	34.95
Pr. maks.:	60.80	Temperatura:		HRmax:	175(%)	HRavg	153(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	571m	Rower:	TREKS